1 stycznia 2010 roku kończy się okres ochrony prawami autorskimi dzieł Witkacego, Romana Dmowskiego, Zygmunta Freuda, W.B. Yeatsa i tysięcy innych twórców zmarłych w roku 1939. Oznacza to, że będą one mogły trafić do cyfrowych bibliotek i być wykorzystywane bez ograniczeń. Podczas obchodów Dnia Domeny Publicznej w Bibliotece Narodowej przedstawiciele organizacji pozarządowych, bibliotek, instytucji kultury i prawnicy debatowali nad stanem udostępniania zasobów kultury w Polsce. Wnioski z tej dyskusji nie są optymistyczne.
Polskie obchody Dnia Domeny Publicznej zorganizowała po raz drugi Koalicja Otwartej Edukacji, zrzeszenie instytucji edukacji i kultury promujące otwarty dostęp do wiedzy. Odbyły się one w siedzibie Biblioteki Narodowej.
Podczas obchodów zaprezentowano multimedialną prezentację na temat domeny publicznej stworzoną przez członków Koalicji, odbyły się warsztaty z zakresu udostępniania zasobów kultury prowadzone przez dr Alka Tarkowskiego (Creative Commons) i Jarosława Lipszyca (Fundacja Nowoczesna Polska), a Piotr Waglowski (prawo.vagla.pl) przedstawił analizę prawną problemów związanych z domeną publiczną.
W praktyczny sposób do obchodów dnia domeny publicznej przygotowują się biblioteki cyfrowe – takie jak biblioteki akademickie skupione w Federacji Bibliotek Cyfrowych czy serwis Wikiźródła udostępniający historyczne materiały źródłowe – które od 1 stycznia będą udostępniać stopniowo uwolnione w tym roku dzieła. Swoisty happening urządza biblioteka Wolne Lektury, która zamierza udostępnić wiersze Czechowicza i teksty Witkacego punktualnie o godz. 12, a następnie powiadomić o tym wszystkich użytkowników biblioteki na blogu, w społecznściowych i emailami.
Z szansy, jaką jest przejście utworów do domeny publicznej, zamierzają też korzystać wydawcy. Wydawnictwo Jirafa Roja szykuje specjalą edycję „Narkotyków” Stanisława Ignacego Witkiewicza. Trafi ona do księgarń już 4 stycznia.
Wśród problemów zdefiniowanych w toku dyskusji najważniejsze dotyczą braku ochrony domeny publicznej. W Polsce domena publiczna jest słabo rozumiana i wspierana. W polskim prawie brak nawet używanej na całym świecie nazwy „domena publiczna”, bo autor tłumaczenia konwencji berneńskiej (której Polska jest sygnatariuszem) użył w odpowiednim jej miejscu sformułowania „własność publiczna państwa”. Z braku systemowej ochrony prawa do dysponowania dziełami nie objętych ochroną wynika szereg trudności i problemów.
Kluczowym zagrożeniem jest brak gwarancji dla samego dalszego istnienia domeny publicznej.
W Polsce instytucje takie jak biblioteki cyfrowe nie mogą być pewne, czy podejmowane przez nie niezmiernie kosztowne wysiłki digitalizowania i udostępniania kultury nie zostaną zniweczone poprzez np. kolejne przedłużenie okresu obowiązywania praw autorskich. Przykładem mogą być choćby dzieła twórców, którzy do domeny publicznej przeszli w tym roku. Utwory Stanisława Ignacego Witkiewicza już były w domenie publicznej i można je było swobodnie wykorzystywać. Po raz pierwszy trafiły do domeny publicznej w roku 1964, kiedy upłynął 25 letni okres obowiązujących wówczas praw autorskich. Kiedy w roku 1994 prawa przedłużono do lat 50 nie zostały one objęte, ale w roku 2001 prawa autorskie ponownie przedłużono do lat 70 po śmierci autora i dzieła Witkacego przez ostatnie 8 lat nie mogły być swobodnie wykorzystywane. Problemy z tym związane dotknęły m.in. teatry, które chciały wystawiać jego sztuki, ale nie miały pewności w jaki sposób uzyskać odpowiednie zgody.
Innym problemem jest funkcjonowanie technicznych zabezpieczeń czy też 'zawłaszczanie' utworów przez odpłatne bazy danych, które mogą ograniczać dostęp do utworów w domenie publicznej, niezależnie od zasad prawa. Działania takie są kontrowersyjne, ponieważ wg globalnie przyjętych założeń nic nie może hamować dostępu i określać zakresu wykorzystania dzieł, do których wygasła ochrona.
Jak wskazywali prelegenci niepokojący trend wydłużania okresu obowiązywania praw autorskich grozi zniweczeniem dotychczasowych wysiłków instytucji edukacji i kultury, utrudnieniem dostępu do zasobów kultury i wzrostem kosztów edukacji. Wskazywano przy tym, że np. w związku z równym dostępem do rynku ceny książek będących w domenie publicznej są wielokrotnie niższe od książek z treściami prawnie zastrzeżonymi.
Obchody Dnia Domeny Publicznej dowiodły, że problematyka domeny publicznej obejmuje szereg złożonych i wzajemnie zależnych od siebie regulacji prawnych. Działania mające na celu wprowadzenie systemowej ochrony prawnej domeny publicznej mają swoje uzasadnienie w aktach prawnych. Zaniechanie tych działań grozi erozją całego systemu dostępu i wykorzystania dóbr kultury.
Kontakt dla prasy: Jarosław Lipszyc +48 662 01 22 61, Tomasz Ganicz +48 513 319 816
Adres strony Dnia Domeny Publicznej
Zdjęcia do wykorzystania:
Wikimedia Commons
Flickr
Lista twórców przechodzących do domeny publicznej w 2010 roku (ODT).